Najnowsze wpisy, strona 1


wrz 08 2003 ..:: Siemka @ll::..
Komentarze: 1

Siemka wszystkim!!!

Wlasnie zalozylam kolejnego juz bloga... jednak adresu tego bloga nie ma nikt ze znajomych... tu będa wszystkie moej sekrety i nie chce aby czesc z nich sie wydala...

Coś o mnie:

Na imie mam Anita, latkoof mam tylko 13. Lubie sluchac techno, hip hopu i jeszcze Nirvany. Niom. To chyba narazie tylko tyle Wam o sobie powiem. Teraz opiszem sobie troche wczorajszy i przedwczorajszy dzien...

Piątek: Zacząl sie jak kazdy dzien.. czyli wstalam raniutko poszlam sie wykompac posiedzialam na necie i pitem do budy... mialam na 13,20. W Budzie, jak w budzie.. czcyli trche nudno ale calkiem spox. wrócilam o 17,35. Dwa dni wczesniej Lukaszek powiedzial ze chcialby zobaczyc moje i Uli zdjecia z dziecinstwa. No tp przed pojsciem do budy wyciagenelam ich kilka. Potem razem z Ulą poszlysmy do niego na gore... Mielismy straszną polewe z tych fotek... Mialam wtedy krecone czarne wlosy i taka swietna zolta sukienke... normalnie totalna polefka. Ula miala dobry humor ale nagle porzestala sie odzywac no to sie zapytalismy co z nią nie tak. Powiedziala ze nic... nam nie chcialo sie siedziec i tylkow wietrzyc wiec razem z Lukaszkiem chcielismy sie przejsc na ta rudere co ostatnio... albo na domek.. ale Ula nigdzie nie chciala isc... eh.. nie to nie laski bez.Ula poszla do domq a my na kukulki... Eh i znowu bede Wam pisać co to kukulki... Kukulki to sa inaczej browarki.. wynika to z pewnej zabawnej historyjki. Ostatnio poszlam z Gienkiem i Monią na browarki... a moja qmpela Ula nigdy piwa ani szlugów nie probowala i ma mi to za zle. No i jak juz wracalamn to ja spotkalam.. i ona zaxczela mi wytykac ze pilam itp, to ja jej powiedzialam ze to tylko Gieniek kupil kukulki w mini malu. no i sie to tak przyjelo(kumpela oczywiscie nie wie ze kukulki to borwarki). Oki... wiec kontynuujmy. Poszam sobie z Lukaszkiem na spacer... poszlismy do jakiejs wsi(piechotą!!!) i zapytalismy sie o najblizszy sklep. Ja dalam mu kase a on kupil mi zywca a sobie warke... i potem ja szlam od strony ulicy i powiedzialam ze mnie samochodziki rozjadą i zaspytalam sie go co on wtedy zrobi(eh.. zapomnialam napisac ja mam latkoof 13 a Lukaszek 17). no iwtedy powiedzial ze nie pozwoli na to zeby mnie cos przejechalo i objal mnie i zlalpal za bioderko.. i ja tez go zlapalam i tak szlismy sobie... a ja bylam najszczesliwsza osoba na calutkiej ziemi. A potem szlismy za reke i przytulalismy sie.. wtedy zdalam sobie sprawe jak bardzo go kocham i jak  bardzo jest dla mnie wazny... Nastepnego dzionka tez poszlismy sobie na spacerek ale tym razem na domek. Domek o taki domek w surowym stanie i tam jest taki balkonik na ktorym zawsze siedzimy sobie... jejq. jak pisze o mnie i o Lukaszkq to az mi sie cipelutko robi.juz nie moge sie doczkekac kiedy sie spotkamy... wczoraj mielismy ziolo razem palic ale ze mialam szlaban i wyszlam tylko na 1,5h to nie palilismy bo bysmy sie upalili i starzy by sie kapneli. Moze dzisiaj... albo na kukulki pojdfziemy jeszcze nie wiem... teraz jest dopiero za 15 jedenasta a ja do budy mam na 12,25... zaraz spadam na szluga... pojde na lakę... Lukaszek nie mogl uwierzyc ze pale ale jak mnie z fajkiem zobaczyl to uwierzyl.. wiecie co?? Jak wyjezdzalam na wakacje to dalam mu takie serducho drewniane... Nawet nie wiecie jak sie ucieszylam kiedy dowiedzialam sie ze nosi je ze soba w kieszeni CODZIENNIE. teraz jak wrocilam z niemiec to mu kupilam takiego miusiaka smiesznego... jego tez nosi.. tez CODZIENNIE... :D

Dobra ja to spadam bo palic mi sie chce...

pozdroofka dla wszystykich... szczegolnie dla Lukasza, Gienka, Lenka i oczywiscie dla Agusi, Uli i Marty

zakochany_kfiatushek : :